Kim jestem?
Może krótko o sobie napiszę, na początku się przedstawię nazywam się Marcin Gurtowski. Pochodzę z Torunia, tu się urodziłem, wychowałem i w dalszym ciągu tu mieszka. To chyba wystarczy jeśli chodzi o wstęp.
Tak zastanawiam się co chcesz o mnie dowiedzieć się wchodząc w zakładkę o mnie. Czy mogą interesować Cię takie informacje, że skończyłem technikum samochodowe i studiowałem inżynierię? Same nudy prawda? A może to czym dotychczas się zajmowałem, jakie prace wykonywałem? Myślę że mógłbym Cię tu zaskoczyć bo repertuar miałem dość szeroki. Widocznie nie mogłem znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca i prawdopodobnie takiego miejsca nie ma dla mnie w żadnej pracy na etacie.
Obecnie robię to co robię i jest mi z tym bardzo dobrze i wiem, że to mi wychodzi. Ale by znaleźć się w tym miejscu musiałem przejść przez różne etapy. W niektórych miejscach w jakich się znalazłem coś wniosły do mojego życia, dały mi doświadczenie i nauczyły czegoś ważnego, a inne w ogóle. Takie miejsca nazywam złodziejami życia, oczywiście chodzi o prace, do której chodzi na określoną godzinę, wykonujesz automatycznie jakąś czynność, wraca się do domu zmęczonym, tak że nie ma się siły na nic, płaci się rachunki i tak co miesiąc. To niewiarygodne jak te miesiące wtedy szybko mijają, nim się spostrzeżesz kisisz w tej firmie już 10 lat i jesteś na tym samym etapie, kiedy rozpoczynałeś prace. Możesz nawet mieć założenie, „mnie to nie czeka, ja tu tylko tymczasowo”, jasne akurat, jak nie jesteś odpowiednio silny to przepadłeś...
Dobra bo miało być o mnie, a ja tu się rozpisałem trochę nie na temat. Wracając do tematu, czyli do własnej osoby, bo jeżeli jeszcze to czytasz, to świadczy że jesteś żywo mną zainteresowany. Jak to się w ogóle zaczęło, że zacząłem interesować się działalnością w internecie? To było jakiś czas temu kiedy to stwierdziłem, że warto by było wykorzystać ten potencjał jaki daje internet. Na początku nie było łatwo, najprostsze rzeczy sprawiały mi ogromny problem i nad jakąś błahą sprawą zdarzało się, że siedziałem cały dzień albo i dłużej. Ale nigdy się nie poddawałem, jestem wytrwały i wiem, że jak teraz czegoś nie wiem to za chwilę mogę się tego dowiedzieć o ile nie założę rąk.
Tak naprawdę to nigdy nie wybierałem tej łatwiejszej drogi, kiedyś przeczytałem gdzieś inspirujący cytat: „płyń zawsze pod prąd, z prądem płyną tylko śmieci”. Ten tekst na tyle mi się spodobał, że chyba miał wpływ na dalsze podejmowane przeze mnie decyzje. Ja kiedyś zawsze wszystkiego się krępowałem, nawet zwykłe zadzwonienie gdzieś w jakiejś sprawie sprawiało mi wielki problem. Uwierz mi słuchawka ważyła dla mnie wtedy chyba tonę. I co się następnie wydarzyło? Nie uwierzysz ale poszedłem do pracy w telemarketingu i nawet stałem się jednym z lepszych. Nie mówię tego dlatego by się chwalić ale chcę pokazać że nie spękałem i przezwyciężyłem swoje słabości. Pewnie się domyślasz, ze spotkania tworzą w twarz z obcą osobą były dla mnie jeszcze większym wyzwaniem, tak właśnie było. Na samą myśl, że mam odbyć za chwilę spotkanie handlowe robiło mi się słabo, ale i wtedy się nie poddałem. Teraz czuje się swobodnie gdy mam możliwość wystąpić publicznie, mało tego uwielbiam to. Czy się denerwuje wtedy? Myślę że trochę tak, ale to jest dla mnie inspirujący bodziec do działania, inaczej mówiąc lubię to uczucie.
Internet był dla mnie zupełnie nowym wyzwaniem i okazją by dalej się rozwijać. Działam również w multi level marketingu, dzięki temu również uzyskałem bardzo dużo wiedzy i doświadczenia. Uważam, że te dwa elementy internet i marketing wielopoziomowy są świetne bo dają możliwość budowania aktywów absolutnie każdemu. Aktywów czyli czegoś co włada pieniądze do kieszeni, kiedyś wydawało się to dla mnie bardzo odległe aby nabyć jakieś aktywa typu nieruchomości, a dziś Tworze swoje własne aktywa w domu używając do tego celu laptopa.
Przy okazji to jest bezcenne, że podczas budowania takich aktywów, w marketingu wielopoziomowym, a także w internecie pomaga się innym osobą w realizacji ich celów. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że aby osiągnąć swoje cele, trzeba służyć jak największej liczbie osób i tu mam taką możliwość.
Mam nadzieje że tyle Ci wystarczy, jeśli jednak coś chcesz wiedzieć więcej, lub zwyczajnie pogadać, po prostu napisz do mnie.
Może krótko o sobie napiszę, na początku się przedstawię nazywam się Marcin Gurtowski. Pochodzę z Torunia, tu się urodziłem, wychowałem i w dalszym ciągu tu mieszka. To chyba wystarczy jeśli chodzi o wstęp.
Tak zastanawiam się co chcesz o mnie dowiedzieć się wchodząc w zakładkę o mnie. Czy mogą interesować Cię takie informacje, że skończyłem technikum samochodowe i studiowałem inżynierię? Same nudy prawda? A może to czym dotychczas się zajmowałem, jakie prace wykonywałem? Myślę że mógłbym Cię tu zaskoczyć bo repertuar miałem dość szeroki. Widocznie nie mogłem znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca i prawdopodobnie takiego miejsca nie ma dla mnie w żadnej pracy na etacie.
Obecnie robię to co robię i jest mi z tym bardzo dobrze i wiem, że to mi wychodzi. Ale by znaleźć się w tym miejscu musiałem przejść przez różne etapy. W niektórych miejscach w jakich się znalazłem coś wniosły do mojego życia, dały mi doświadczenie i nauczyły czegoś ważnego, a inne w ogóle. Takie miejsca nazywam złodziejami życia, oczywiście chodzi o prace, do której chodzi na określoną godzinę, wykonujesz automatycznie jakąś czynność, wraca się do domu zmęczonym, tak że nie ma się siły na nic, płaci się rachunki i tak co miesiąc. To niewiarygodne jak te miesiące wtedy szybko mijają, nim się spostrzeżesz kisisz w tej firmie już 10 lat i jesteś na tym samym etapie, kiedy rozpoczynałeś prace. Możesz nawet mieć założenie, „mnie to nie czeka, ja tu tylko tymczasowo”, jasne akurat, jak nie jesteś odpowiednio silny to przepadłeś...
Dobra bo miało być o mnie, a ja tu się rozpisałem trochę nie na temat. Wracając do tematu, czyli do własnej osoby, bo jeżeli jeszcze to czytasz, to świadczy że jesteś żywo mną zainteresowany. Jak to się w ogóle zaczęło, że zacząłem interesować się działalnością w internecie? To było jakiś czas temu kiedy to stwierdziłem, że warto by było wykorzystać ten potencjał jaki daje internet. Na początku nie było łatwo, najprostsze rzeczy sprawiały mi ogromny problem i nad jakąś błahą sprawą zdarzało się, że siedziałem cały dzień albo i dłużej. Ale nigdy się nie poddawałem, jestem wytrwały i wiem, że jak teraz czegoś nie wiem to za chwilę mogę się tego dowiedzieć o ile nie założę rąk.
Tak naprawdę to nigdy nie wybierałem tej łatwiejszej drogi, kiedyś przeczytałem gdzieś inspirujący cytat: „płyń zawsze pod prąd, z prądem płyną tylko śmieci”. Ten tekst na tyle mi się spodobał, że chyba miał wpływ na dalsze podejmowane przeze mnie decyzje. Ja kiedyś zawsze wszystkiego się krępowałem, nawet zwykłe zadzwonienie gdzieś w jakiejś sprawie sprawiało mi wielki problem. Uwierz mi słuchawka ważyła dla mnie wtedy chyba tonę. I co się następnie wydarzyło? Nie uwierzysz ale poszedłem do pracy w telemarketingu i nawet stałem się jednym z lepszych. Nie mówię tego dlatego by się chwalić ale chcę pokazać że nie spękałem i przezwyciężyłem swoje słabości. Pewnie się domyślasz, ze spotkania tworzą w twarz z obcą osobą były dla mnie jeszcze większym wyzwaniem, tak właśnie było. Na samą myśl, że mam odbyć za chwilę spotkanie handlowe robiło mi się słabo, ale i wtedy się nie poddałem. Teraz czuje się swobodnie gdy mam możliwość wystąpić publicznie, mało tego uwielbiam to. Czy się denerwuje wtedy? Myślę że trochę tak, ale to jest dla mnie inspirujący bodziec do działania, inaczej mówiąc lubię to uczucie.
Internet był dla mnie zupełnie nowym wyzwaniem i okazją by dalej się rozwijać. Działam również w multi level marketingu, dzięki temu również uzyskałem bardzo dużo wiedzy i doświadczenia. Uważam, że te dwa elementy internet i marketing wielopoziomowy są świetne bo dają możliwość budowania aktywów absolutnie każdemu. Aktywów czyli czegoś co włada pieniądze do kieszeni, kiedyś wydawało się to dla mnie bardzo odległe aby nabyć jakieś aktywa typu nieruchomości, a dziś Tworze swoje własne aktywa w domu używając do tego celu laptopa.
Przy okazji to jest bezcenne, że podczas budowania takich aktywów, w marketingu wielopoziomowym, a także w internecie pomaga się innym osobą w realizacji ich celów. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że aby osiągnąć swoje cele, trzeba służyć jak największej liczbie osób i tu mam taką możliwość.
Mam nadzieje że tyle Ci wystarczy, jeśli jednak coś chcesz wiedzieć więcej, lub zwyczajnie pogadać, po prostu napisz do mnie.